W Hanoi odbyła się premiera ekranizacji powieści Grahama Greeen'a Spokojny Amerykanin. Mimo, że do tej pory holywoodzkie opowieści o Wietnamie spotykały się tam z druzgocącą krytyką, tym razem film wyreżyserowany przez Australijczyka Phillipa Noyce'a został przyjęty nadspodziewanie dobrze.
Filmowa opowieść toczy się u schyłku francuskiego panowania w Wietnamie i opisuje losy młodego agenta amerykańskiego wywiadu.
Alden Pyle (Brendan Fraser) jest naiwnym idealistą, który sądzi że zbrodnie popełniane na wietnamskiej ludności usprawiedliwia bliżej nieokreślone wyższe dobro. Z młodzieńczych ideałów nie potrafi go nawet wyleczyć angielski dziennikarz grany przez Micheal'a Caine'a.
Film Spokojny Amerykanin trafił na ekrany kin w ubiegłym miesiącu po trwającym prawie rok powstrzymywaniu jego premiery. Opóźnienie było spowodowane atakami z 11 września. Pierwszą filmową wersję powieści Greena zrealizowano w roku 1958, reżyserem był Joseph Mankiewicz.
Nowa filmowa wersja powieści Grahama Greena Spokojny Amerykanin, której akcja rozgrywa się w Wietnamie w latach pięćdziesiątych, została dobrze przyjęta na premierze w Hanoi.
To pierwszy hollywoodzki film nakręcony w całości w Wietnamie. Jeden z przedstawicieli wietnamskiego resortu kultury podkreślił, że film odnosi się on z szacunkiem do historii i kultury jego kraju.
Od kilku lat powieść Greena znajduje się na liście lektur wietnamskich studentów anglistyki.