Specjalnie dla WP: Bogdan Zdrojewski o Wisławie Szymborskiej!
"To było tak autentyczne i tak naturalne, że mogło się zdarzyć tylko w odniesieniu do jednej osoby - właśnie do Pani Wisławy Szymborskiej.
Miała w sobie życzliwość dla innych, dla otoczenia - rozumiała wady innych, cechowała ją fenomenalna tolerancja, z drugiej jednak strony - było w niej przecież pożądanie skromnego miejsca dla siebie.
Pamiętam, że gdy kiedyś zapytałem o nagrodę Nobla, odpowiedziała, że jej życie składało się z dwóch części: do tragedii noblowskiej i po tragedii noblowskiej.
Użycie pojęcia tragedii w kontekście nagrody Nobla mogło przydarzyć się tylko w jej przypadku; tylko w jej wypadku mogło brzmieć tak autentycznie, jak powinno. To było niezwykłe" - mówi jeszcze Zdrojewski.
Rozmowę przeprowadziła: Ewa Jankowska, Wirtualna Polska. Oprac. gw.