"Złu trzeba się przeciwstawić"
Solidarność Walcząca - jak przypomniał historyk - w ciągu kilku lat stała się podziemnym imperium prasowym, wydając ponad sto tytułów niezależnych pism oraz nadając podziemne audycje radiowe. "Podtrzymywały one w społeczeństwie opór przeciwko systemowi komunistycznemu oraz dawały nadzieje na budowę nowej niepodległej, wolnej od powiązań z komunistami Polski. W szeregach Solidarności Walczącej istniało bowiem silne przekonanie, że upadek PZPZR jest tylko kwestią czasu" - podkreślił dr Waligóra.
Solidarność Walcząca powstała w czerwcu 1982 r. we Wrocławiu w wyniku rozłamu w Regionalnym Komitecie Strajkowym NSZZ "Solidarność" Dolny Śląsk. W pierwszym dokumencie opublikowanego zbioru czytelnicy mogą zapoznać się z deklaracją ideową Solidarności Walczącej. "Dlaczego walka? Aby zwyciężyć. Aby obronić najsłabszych i tych, którzy cierpią nędzę, głód i więzienie. Aby przywrócić zdeptane prawa obywateli i narodu. Aby nie dać się zniewolić. Aby być wiernym tradycji ojców i dziadów: 'za waszą i naszą wolność'. Aby pokazać światu, że złu i przemocy można i trzeba się przeciwstawić. Aby nie zatracić się w biernym oporze, lecz wspomagać go czynem. Aby doprowadzić do sprawiedliwej społecznej ugody. Aby dać świadectwo naszej godności. Aby żyć" - czytamy w deklaracji Porozumienia Solidarność Walcząca.