Skrobanie rzepki
Po zakończeniu Kongresu Kultury Polskiej 2000 zdania na temat jego przebiegu i efektów są podzielone. Jedni twierdzą, że kongres był sukcesem, mobilizacją środowiska i wydarzeniem dla obserwatorów. Joanna Kulmowa natomiast miała odwagę skrytykować kongres. Poetka żałowała, że artyści stanowili mniejszość wśród uczestników kongresu. Według niej twórcy kultury mieli niewiele do powiedzenia, ponieważ kongresowe posiedzenia zdominowali urzędnicy i działacze. Rozbite wewnętrznie środowisko nie podjęło wspólnej, konstruktywnej dyskusji. - Każdy sobie rzepkę skrobał, każdy ciągnął do swojego tematu. Powinniśmy wszyscy razem pomyśleć o tym, jak rąbnąć pięścią w stół, jak wyciągnąć kulturę z tego dołka, w którym się znajduje, bo na pewno jest w dołku.
pap