"Silikonowy potwór" potrafi i takie rzeczy... Coco i Ice-T znów zaskakują!
Owszem, niektórzy kojarzą Coco dlatego, że jest żoną Ice'a, ale nie oszukujmy się – jej „wielka kariera” to przede wszystkim ogromny biust i nie mniej okazała pupa.
Jak widzimy na fotografiach obok, Coco słynie nie tylko z posiadaniu tychże walorów, ale przede wszystkim z chętnego prezentowania ich całemu światu…
O tak, książka zdecydowanie pasuje do jej medialnego wizerunku.