Sensacyjny portret papieża
W innym fragmencie rozmowy Benedykta XVI zauważył: „Zdaję sobie sprawę z tego, że mam coraz mniej sił”.
Prawdziwym szokiem był dla niego wybór w 2005 roku.
„Naprawdę miałem nadzieję na ciszę i spokój” - dodał odnosząc się do swych planów.
W wywiadzie nie brakuje również zaskakujących pytań Petera Seewalda, na przykład: „Czy Wasza Świątobliwość boi się zamachu?”. „Nie”- odpowiedział Benedykt XVI.
Zapytany zaś o to, czy boi się mas ludzi, papież zapytał sam: „Czy naprawdę właściwe jest to, że papież występuje przed masami i postrzega się go jako gwiazdę?”. Następnie zauważył, że wierni mają wielkie pragnienie, by zobaczyć papieża, przy czym - dodał - nie chodzi o kontakt z osobą, ale z reprezentantem sacrum.