Samodzielna
Sophie rozpoczęła współpracę ze STOP THE TRAFFIK: zaczęła chodzić na spotkania z dziewczynami uznanymi za potencjalnie najbardziej zagrożone jeśli chodzi o działania lokalnych stręczycieli i handlarzy ludźmi, zaproponowano jej także, by wzięła udział w konferencji ONZ poświęconej handlowi ludźmi i współczesnym niewolnictwie. Petycję w tej sprawie przekazała zastępcy sekretarza generalnego osobiście.
Założyła fundację, która współpracuje z policją i pomaga kobietom zmuszanym do prostytucji. Swoją historią stara się przekazać, że "wykształcona, elokwentna, młoda biała Angielka z klasy średniej" także może zostać sprzedana: "Zrozumiałam, że to właśnie te cechy zmienią przekonanie wielu ludzi, że tylko biedne dziewczyny, głównie z krajów Trzeciego Świata i Europy Wschodniej, są sprzedawane i dlatego handel ludźmi nie stanowi zagrożenia dla ich córek ani dla nikogo z ich znajomych".