Janicka: To przewidywalna i jałowo poznawcza dyskusja
Autorka całej tej publicystycznej awantury, doktor Elżbieta Janicka, w miniony weekend udzieliła wywiadu "Gazecie Wyborczej" (13-14 kwietnia), gdzie przyznała, że nie spodziewała się tego, co nastąpi po jej krytycznym wystąpieniu na temat "Kamieni na szaniec" oraz że z uwagą śledzi trwającą debatę.
"Można w niej wyróżnić kilka głównych nurtów: homofobiczny, antysemicki i spod znaku obrony dobrego imienia - osobno lub razem, w różnych proporcjach i konfiguracjach. Nurty te cechuje przewidywalność i jałowość poznawcza. Istnieje jednak również nurt uznający zasadność, a wręcz potrzebę dyskusji" - mówi badaczka.
Co ciekawe, Janicka uniknęła w rozmowie wyraźnej odpowiedzi na pytanie o homoseksualną relację "Zośki" i "Rudego". Paweł Smoleński dociskał ("Czytelnicy chcą wiedzieć"), ale autorka "Festung Warschau" w odpowiedzi zaczęła mówić na temat homofobicznej i patriarchalnej kultury, rodzajach wykluczenia, heteronarmatywności i edukacji seksualnej.
Czytelnicy w dalszym ciągu chcą więc wiedzieć "jak było naprawdę" oraz kto w tym sporze ma rację, a kto nadinterpretuje i błądzi. A może każdy z czytelników już wyrobił sobie własne zdanie? Raz jeszcze zachęcamy do dyskusji.
Wybór i opracowanie: Grzegorz Wysocki, WP.PL.