Trwa ładowanie...
fragment
17-11-2011 15:16

Rodzina partnerska jako relacja współzależnych podmiotów. Studium socjopedagogiczne narracji rodziców przeciążonych rolami

Rodzina partnerska jako relacja współzależnych podmiotów. Studium socjopedagogiczne narracji rodziców przeciążonych rolamiŹródło: "__wlasne
d1c16j9
d1c16j9

Refleksje końcowe: bycie w rodzinie jako uczenie się w relacji do partnera(-ki) – ku pedagogii sprawiedliwości (wzajemnej)

Narracje rodziców przeciążonych rolami, tworzących „przepracowane rodziny” [1] w wielu wymiarach małżeńskiego życia i relacji ukazują procesualny charakter „bycia w rodzinie” jako płaszczyzny nieustannych negocjacji i konstruowania wzajemnych relacji [2] . Przez czasy, w których żyją, oraz wybrany styl życia je reprezentujący, jednocześnie obdarowani wolnością do dokonywania wyborów lub, jak pisze Z. Bauman, na nią skazani [3] , stają przed zadaniem potrójnie trudnym do wykonania. Po pierwsze, muszą zmierzyć się z dorobkiem własnej przeszłości i mniej lub bardziej
tradycyjnym pod względem kształtu ról płciowych wychowaniem [4] . Ów nakaz ma odzwierciedlenie w ujawnionych w narracjach dylematach, głównie zaś w dylemacie wynikającym z „wykraczania poza stereotypowo zdefiniowaną rolę rodzajową”, których źródło w dużej mierze ulokowane było w stereotypowej pod względem płci socjalizacji pierwotnej. Po drugie, muszą zmierzyć się z dorobkiem kultury, historii, ale także tradycji oraz religii, które jasno definiują kształt i zakres ról kobiet i mężczyzn, sytuują je w kontekście dorobku poprzednich pokoleń. Po trzecie wreszcie, samodzielnie muszą się zmierzyć z codziennością partnerskiego związku – nieznaną, bo rzadko doświadczaną w rodzinach pochodzenia; nową, bo uwikłaną w szeroki kontekst przełomu ustrojowego, kulturowego i gospodarczego w Polsce – czasu „braku reguł” [5] , a więc czasu odmiennego od kontekstu Polski socjalistycznej, obecnego w rodzinach pochodzenia; nową, bo związaną z wymogami zmiennego i często sprzecznego z koncepcją życia w rodzinie rynku pracy; nową, bo obejmującą obszar ścierania się dwóch odmiennych historii w procesie „fuzji biografii” [6] , jakim jest związek małżeński. Trudno zatem konstruować rodzinną codzienność partnerskiego związku, robiąc wszystko „twarzą do tyłu” [7] i nie naruszając porządku, który był do tej pory, zwłaszcza ze świadomością owych przymusów (których nie traktuję tu w kategorii
imperatywu wewnętrznego [8] ), ujawnioną w narracjach.

Pytanie, które nasuwa się podczas poszukiwania sposobów konstruowania i rozumienia fenomenu partnerstwa w rodzinie przez rozmówców, dotyczy początków partnerskiego wymiaru ich relacji. W narracjach można wyodrębnić zarówno biografie (rodzinnie) „zaprojektowane”, jak i „niezależne” [9] , dla których dom rodzinny i rodzina pochodzenia to jednak głównie źródła „wykroczenia poza”. To przestrzeń budowania wysokich aspiracji edukacyjnych i/lub źródło uruchomienia własnych aspiracji statusowych w kierunku przekroczenia lub przynajmniej powielenia statusu rodziców. To również źródło „wykroczenia poza” w kierunku próby budowania relacji partnerskich w rodzinie dzięki ujawnionemu w doświadczeniach związanych z rodzinami pochodzenia, wspólnemu dla kobiet i mężczyzn, choć o różnej wielkości, „rodzajowemu równościowemu potencjałowi”, przejawiającemu się w sferze wzajemnych
relacji z rodzicami, podziale pracy domowej czy koncepcjach wychowania. Rozpoczynając ową małżeńską, biograficzną fuzję, wnoszą do wspólnego związku wykształcenie, rozbudzoną ciekawość poznawczą, aksjologiczny kapitał w postaci etosu pracy i osobistego rozwoju oraz przekonanie o sile własnego sprawstwa, ale także ugruntowaną w trajektorii życia określoną koncepcję bycia kobietą i mężczyzną w relacji oraz w roli.

Z jednej strony „równościowy potencjał” oraz biograficzne doświadczenie jako konteksty wewnętrzne, z drugiej zaś „potrójny przymus” jako odzwierciedlenie kontekstu zewnętrznego stają się ramami budowania partnerskiej codzienności; codzienności ulokowanej pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, rodzinnym. Praca nie jest w przypadku narratorów jedynie częścią ich „sposobu bycia w społeczeństwie” [10] , ale ważnym elementem obrazu siebie, własnego „ja”. W znaczeniach przypisywanych jej przez mężczyzn jest źródłem (samodzielnego) zapewnienia rodzinie finansowych podstaw, zgodne z tożsamością określoną tradycyjnymi rolami, przez kobiety zaś – źródłem upodmiotowienia i uwolnienia od tradycyjnie przypisanych ról. Jest źródłem osobistego rozwoju, przestrzenią testowania wzajemnego wsparcia, a
także – dzięki wspólnemu doświadczaniu codzienności odmiennej od rodzinnej – źródłem partnerskiej bliskości…[…]

d1c16j9

z fragmentu Zakończenia


[1] T. Szlendak, Socjologia rodziny..., op. cit., s. 439.

[2] Por. A. Giza-Poleszczuk, Rodzina a system społeczny. Reprodukcja i kooperacja w perspektywie interdyscyplinarnej, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2005; J. F. Gubrium, J. A. Holstein, What Is Family?, Mayfield Publishing Company, Mountain View 1990.

[3] Por. Z. Bauman, Ponowoczesna szkoła…, op. cit., s. 151–153; idem, Wieczność…, op. cit.

d1c16j9

[4] Kwestię tradycyjnego wychowania w zależności od płci szczegółowo wyjaśniam w podrozdziale 1.3.

H. Domański, A. Firkowska-Mankiewicz, K. Janicka, A. Titkow, Społeczeństwo bez reguł…, op. cit.

[6] P. Berger, H. Kellner, Marriage and the Construction of Reality, „Diogenes” 1964, No. 46, s. 1–25.

[7] A. Aviram,*Navigating Through the Storm: Reinventing Education for Postmodern Democracies*, Sense Publishers, Rotterdam 2010.

d1c16j9

[8] Przymus rozumiany jest tu jako pewnego rodzaju powinność ontologiczna, której realizację można uznać za zasługę wobec partnera(-ki), zwłaszcza jeśli wymaga ona przezwyciężenia szczególnych przeszkód w relacji. Nie utożsamiam zatem w takim ujęciu przymusu z imperatywem wewnętrznym.

[9] Por. H. Palska, Bieda…, op. cit., s. 99–104.

[10] A. Siciński, Styl życia. Przemiany we współczesnej Polsce, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1978, s. 13–14 za: ibidem, s. 18.

d1c16j9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1c16j9