Osobista odpowiedzialność pisarza
Jergović (na zdj.) uważa, że oprócz odpowiedzialności zbiorowej i społecznej istnieje coś jeszcze, "to, co jest częścią naszych rodzinnych historii i sentymentów, domowych opowieści i legend, istnieje to, z czego między innymi stworzona jest ręka, która to pisze, i głowa, która to myśli.
Nawet jeśli zło, czy skłonność do zła, nie jest przekazywane w genach - choć ja na przykład odziedziczyłem rozgoryczenie swojej babki Stefanii - istnieje związek, żywy i krwawy, między nami dwojgiem".
Chorwacki pisarz, że po swej demonicznej babce odziedziczył nie tylko wadę zgryzu, ale także "coś, co przynajmniej pośrednio, w dalekiej intencji [...] wpłynęło na to, że moja babka Stefanija cieszyła się niszczeniem żydowskiej świątyni. W tym sensie moja odpowiedzialność jest inna. Jest bardziej osobista".