"Przekrój" Eilego. Biografia całego tego zamieszania z uwzględnieniem psa Fafika
Forma wydania | Książka |
Rok wydania | 2019 |
Autorzy | |
Kategoria | |
Wydawnictwo |
Pierwsza biografia twórcy „Przekroju”! Ba! Całego „Przekroju”! A nawet cywilizacji! Czyta się! O ikonie Zdumiewająca opowieść o zjawisku „Przekrój”, niezapomnianej epoce, jej śmiesznych i tragicznych postaciach oraz o jednym nieszablonowym człowieku. Kiedy Marian Eile przyjął zlecenie na stworzenie „Przekroju”, nikt nie spodziewał się, że powstaje prawdziwa ikona. Dokonał rzeczy niebywałej. Czasopismo do dziś zna każdy czytający Polak. Jakim cudem przetrwało pod okiem cenzury? Dlaczego pies Fafik został pełnoprawnym członkiem redakcji? Jak wielkim oryginałem był Eile? Kto najczęściej gościł na okładce „Przekroju” i dlaczego byli to Bierut i Gomułka? Kto wprowadził do polszczyzny dżinsy? Dlaczego mistyfikacja to drugie imię „Przekroju”? Jak się obchodzić z książką Pozycja dla każdego szanującego się miłośnika książek, sztuki i kultury. Klucz do zrozumienia gustu wielu Polaków, również młodych – ciągle oczarowanych fenomenem „Przekroju”. A przy okazji dawka niezwykłych opowieści o miłości (także tej w trójkącie) i trwodze w trudnych czasach. Uwaga! Czasy zawsze są trudne. Głos o książce W dawnym „Przekroju”, kiedy zamieszczało się czytelniczy hit, opatrywało się taki tekst rekomendacją: czyta się. Przy okazji lektury książki Tomasza Potkaja dodam jeszcze do tego zwrotu wykrzyknik, otóż – czyta się! Autorowi udało się osadzić fenomen tygodnika w realiach epoki. Ciekawa kompozycja, oryginalna metoda kojarzenia faktów. Książka ważna i potrzebna. Mieczysław Czuma, redaktor naczelny „Przekroju” 1973–2000
Numer ISBN | 978-83-277-1719-1 |
Wymiary | 232x156 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 384 |
Język | polski |
Podziel się opinią
Komentarze