Trwa ładowanie...
Informacja prasowa
22 listopada 2016, 14:37

Przeczytaj drugi fragment książki ''Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu'' Joanny Jax

„Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu” to pierwsza część nowego cyklu powieściowego Joanny Jax, autorki sagi o rodzinie von Becków. Julian Chełmicki i Emil Lewin są przyrodnimi braćmi, ale oprócz wspólnego ojca dzieli ich wszystko pozycja społeczna, stopień zamożności, wyznawane wartości. Dzień, w którym dwaj młodzi chłopcy dowiadują się o swoim istnieniu, diametralnie zmienia ich życie, kładzie się cieniem na ich losie i wpływa na przyszłe pokolenia. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Videograf publikujemy fragment książki.

Przeczytaj drugi fragment książki ''Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu'' Joanny JaxŹródło:
d7mvfvu
d7mvfvu

* * Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu” to pierwsza część nowego cyklu powieściowego Joanny Jax, autorki sagi o rodzinie von Becków. Julian Chełmicki i Emil Lewin są przyrodnimi braćmi, ale oprócz wspólnego ojca dzieli ich wszystko pozycja społeczna, stopień zamożności, wyznawane wartości. Dzień, w którym dwaj młodzi chłopcy dowiadują się o swoim istnieniu, diametralnie zmienia ich życie, kładzie się cieniem na ich losie i wpływa na przyszłe pokolenia. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Videograf publikujemy fragment książki.

Emil Lewin przebył długą i męczącą drogę, zanim znalazł się w miejscu, w którym teraz był. Tymczasem siedział w wygodnym skórzanym fotelu, ubrany w drogi, dobrze skrojony garnitur, i popijał koniak z pękatego kieliszka. Wyglądał jak człowiek sukcesu i takim postrzegali go inni, ale Emil wiedział, że to jest dopiero początek jego podróży, aby poczuć się tak, jak odbierało go otoczenie. Lewin nie chciał stwarzać pozorów, ale na tę chwilę były one niezbędne, by mógł wcielać w życie swój plan. Dlatego siedział nonszalancko, popijał drobnymi łyczkami bursztynowy napój i wypuszczał dym z papierosa, jak człowiek, który jest pewny siebie i swojej pozycji. Wiele osób szybko przekonywało się, że w istocie Emil jest pewny siebie, natomiast jego pozycja była mocno kontrowersyjna.

– To pospolity szantaż, panie Lewin. – Dyrektor banku otarł zroszone potem czoło.

– Panie Lisiecki, może jest to szantaż, ale przegrywanie na Polach Mokotowskich pieniędzy swoich klientów też nie jest godne pochwały. – Uśmiechnął się szyderczo.

d7mvfvu

– Ale skąd pan, u licha, o tym wie? – Wciąż był zdziwiony, że jego misterna intryga okradania banku, w którym był dyrektorem, się nie udała.

– Pan wybaczy, panie Lisiecki, ale to tajemnica zawodowa. – Kolejny uśmiech pojawił się na twarzy Lewina.

– Cholerny drań – bąknął Lisiecki i sięgnął po metalową kasetkę. Otworzył ją, po czym wyjął z niej plik banknotów i położył przed Lewinem.

– Pozwoli pan, że przeliczę. Nie, żebym panu nie wierzył, ale mógł pan się ze zdenerwowania pomylić – obłudnie powiedział Emil.

d7mvfvu

– Nie ma obawy, panie Lewin. Dwadzieścia tysięcy, co do grosza, ale oczywiście, proszę przeliczyć. – Znowu otarł czoło.

Chciał jak najszybciej pozbyć się z gabinetu szantażysty, którego jeszcze kilka tygodni temu nazywał kompanem i po wyścigach pił z nim wódkę w Adrii. Tymczasem okazało się, że intencje Emila Lewina nie były zbyt czyste. Nie wiedział jednak, w jaki sposób ten człowiek wszedł w posiadanie sfałszowanych dyspozycji wypłat klientów, które przechowywał w szafie pancernej swojego mieszkania przy Grochowskiej. Być może, będąc częstym gościem, zdołał ukraść komplet kluczy i dorobić swoje? A może zatrudnił włamywacza albo przekupił jedną z jego licznych kochanek?

Nie mylił się. Jedno przemyślenie było jak najbardziej trafne. Elżbieta Kornalska była półanalfabetką i początkującą tancereczką, ale lubiła szampana, piękne stroje i bywanie w najlepszych lokalach warszawskich. Wykonała zadanie bez zarzutu, nie mając pojęcia, co jest w papierach, które wykradła po upojnych igraszkach z dyrektorem Lisieckim. Ten ostatni okazał się bowiem niezbyt jej przydatny. Mimo eksponowanego stanowiska przegrywał fortunę na wyścigach, ją zbywając jedynie jakimiś drobiazgami, które okazywały się gówno warte. Zaś Emil Lewin mimo młodego wieku miał niemałe pieniądze i był daleko bardziej przystojny niż brzuchaty Lisiecki, ale na zostanie jego kochanką nie miała szans. Powiedział jej to pewnego dnia dobitnie i bez ogródek. Była niepocieszona, ale zaproponował jej interes, na którym w ciągu jednej nocy mogła zarobić nawet pięćset złotych. Zgodziła się bez wahania i bez najmniejszych skrupułów ukradła Lisieckiemu papiery, posługując się wytrychem wręczonym przez Lewina. Opłaciło się.

d7mvfvu

– Mogę jeszcze pofiglować z tobą w łóżku – powiedziała, chowając do stanika zwitek pieniędzy. – Niezła w tym jestem. Chociaż nie jestem prostytutką.

– A kim? – zaśmiał się Emil.

– No, miewam czasami kochanków, którzy mnie utrzymują… – zaczęła się tłumaczyć.

– A zatem jesteś prostytutką. Tylko trochę lepszą niż te z Powiśla, bo te oddają się za porcję jedzenia. No i nie wystajesz w bramach, jak te z Muranowa – odpowiedział jej ostro.

d7mvfvu

– Kapeluszową też nie jestem – prychnęła. – One mają między nogami większy ruch niż kolej wileńska.

– Ale przynajmniej nie udają dam – zarechotał Emil.

Nieczęsto korzystał z usług prostytutek, nawet tych najdroższych i najlepszych. Znał życie i wiedział, że z tych uciech można się nabawić francy. Dlatego wybierał na kochanki niewinne dziewczyny, które mamił obietnicą rychłego ożenku. Niejedna gaz odkręcała albo chciała się pod tramwaj rzucać, ale Lewin niezbyt się tym przejmował. Nadrabiał zaległości z czasów, gdy był biednym, brudnym wieśniakiem, dla którego szczytem marzeń było oglądanie erotycznych zdjęć za dwa grosze.

d7mvfvu

Teraz był eleganckim, przystojnym mężczyzną z zasobnym portfelem i z uwodzenia dobrze urodzonych i niewinnych panien zrobił niemal dyscyplinę sportu. Im bardziej niewiasta upierała się, że niewinność stracić może jedynie po ślubie, tym więcej potrafił obiecać i obdarowywać swoje wybranki wyszukanymi komplementami i wyznaniami. A gdy już osiągał swój cel, porzucał kobiety bez żalu i specjalnego zakłopotania. Już kilku srogich ojców miało ochotę przetrzepać mu skórę, ale odpowiednia rozmowa, a niekiedy gratyfikacja, ratowała sytuację. Emil nie gardził też stosunkami z bogatymi i atrakcyjnymi mężatkami, które wspierały go finansowo, poznawały z właściwymi ludźmi i uczyły manier dżentelmena. Nomen omen, pierwszą jego kochanką została Helena Ducret, która pomagała jego siostrze wejść w wielki świat artystycznej Warszawy.

d7mvfvu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7mvfvu

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.