Pornografia czy sztuka?

Moskiewska prokuratura poinformowała w czwartek o wszczęciu postępowania przeciwko pisarzowi Władimirowi Sorokinowi, któremu zarzuca "rozpowszechnianie materiałów pornograficznych". Za czyn ten grozi kara grzywny lub dwóch lat więzienia.

Na podstawie przeprowadzonej ekspertyzy specjaliści z Ministerstwa Kultury uznali, że w niektórych miejscach, a zwłaszcza między stronami 256-260 książki zatytułowanej Gołuboje Sało, znajduje się tekst o charakterze pornograficznym.

Sorokin opisał na nich stosunek homoseksualny między dawnymi przywódcami ZSRR - Józefem Stalinem i Nikitą Chruszczowem.
47-letni Sorokin, skandalizujący pisarz, jest jednym z najbardziej poczytnych literatów rosyjskich ostatniej dekady. W styczniu atakowany był przez prokremlowską młodzież, która uważa, że Sorokin "obraża ojczyznę i rozpowszechnia pornografię".

Organizacja otworzyła w różnych punktach Moskwy 30 biur, gdzie przez tydzień zbierano "szkodliwy, komercyjny chłam", w tym publikacje Sorokina oraz dwóch innych pisarzy młodego pokolenia: Wiktora Pielewina i Wiktora Jerofiejewa.

Chcącym pozbyć się "niezdrowych" książek wręczano dzieła "dobrego pisarza" Borysa Wasiliewa - autora wydawanych jeszcze w czasach sowieckich tradycyjnych powieści o głębokim zabarwieniu psychologicznym.