Policjant
Rok wydania | 2012 |
Autorzy |
– Jebane psy! Wypierdalać! – Tłumek podszedł na dziesięć metrów i nie zwalnia. Trzymają tulipany (obtłuczone szyjki po pustych butelkach), kije bilardowe. Kilku ma na rękach stalowe pieszczochy, jeden metalowe pokrętło. Czas na mnie. Tu się nie ma co pierdolić. Nawet nie patrzę, czy jakiś pedał nagrywa komórką. Policjantki z wysiłkiem ładują schlanego, naćpanego chuja do „trzeciej klasy”. Okratowanej klatki. Jedynego odpowiedniego miejsca dla dzikiego pawiana. Wysiadam ze służbową bronią w ręku. Przeładowany wcześniej walther P-99 sterczy lufą do nieba. Chuj tam. Będę zgrywał Brudnego Harry’ego…
Do policji trafiają głównie rogate dusze, ci, których mierzi myśl o monotonnej pracy, ci, którzy chcą pomagać ludziom i marzy im się przygoda. A co tam zastają? Nie dowiesz się tego, oglądając filmy sensacyjne, gdzie prawdziwi twardziele narażeni są na trzy zamachy bombowe dziennie, bez przerwy ktoś na nich czyha, strzelając zza węgła. Chwała Panu na wysokościach, że zostali wyposażeni w pistolety, w których w ogóle nie trzeba wymieniać magazynka. Nie dowiesz się z publikacji prasowych ani książkowych kryminałów. Teraz masz na to szansę – książka autorstwa Marcina Erlina daje ci tę możliwość.
Numer ISBN | 978-83-7805-165-7 |
Wymiary | 145x205 |
Gatunek | Powieści i opowiadania |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 246 |
Podziel się opinią
Komentarze