Polacy to analfabeci?
Na brak pociągu do książek cierpią nie tylko Polacy z wykształceniem średnim, czy podstawowym. Dotyczy to również tzw. „wykształciuchów”.
Wyniki badań czytelnictwa za rok 2010, przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową i TNS OBOP, nie podnoszą na duchu - mówi dyrektor BN dr Tomasz Makowski. - Szczególnie niepokoi fakt, że aż 20% osób z wyższym wykształceniem - czyli tych, którzy nas uczą, leczą, budują nam domy i mosty - w ogóle nie czyta, a więc nie podnosi i nie aktualizuje swoich kwalifikacji zawodowych.
Co gorsza, niektórzy prawnicy nie zaglądają do aktualnych ustaw czy rozporządzeń; istnieją lekarze niezainteresowani poszerzaniem swojej wiedzy, a nawet księgarze, którzy nie zapoznają się z katalogami wydawniczymi.