Bronisława Wajs, czyli Papusza (po cygańsku: "lalka")
"Nie była Papusza zwykłą Cyganką, choć żyła życiem swojego taboru, ukradła niejedną kurę czy królika i była bita przez męża, bo takie jest cygańskie prawo i takie było cygańskie życie. Ale ona jedna potrafiła wyrazić swoją miłość do cygańskiego losu, opiewając go w ułożonych przez siebie wierszach i piosenkach, które przyniosły jej sławę wśród ludzi kochających sztukę, a wzbudziły do niej nienawiść cygańskiej braci, która ukarała ją wygnaniem za to, że była od nich inna" - napisała poetka Julia Hartwig:
"Papusza to nasza "poetka przeklęta" nieuznana przez swoje środowisko, bardzo oryginalna, nienaśladująca nikogo, zakochana w przyrodzie, wzruszająca".
Oprac. Grzegorz Wysocki, WP.PL, na podst. książki i PAP.