Płaskuda
Autorzy |
Podupadła kamienica w małym miasteczku. W kamienicy – trzy pary w różnym wieku. Para pierwsza: Anka i Julek. Ona całe dnie pisze reportaż o Czeczence Larysie. Dzięki niemu ma dostać się na staż w ogólnopolskiej gazecie. On siedzi z puszką piwa, wpatrując się w plecy Anki, i myśli, jak ją zatrzymać. Bo choć ich rzeczy przemieszały się na półkach i w łazience, ona wciąż mu się wymyka. Krzysiek z przybudówki radzi: „Zrób jej dziecko”. Tak jak on zrobił kilkoro dzieci Małej. Kiedyś był geodetą, Małą czekała kariera pianistki. Teraz włącza mu się w głowie kalkulator: „zaległy czynsz, dwie wycieczki szkolne, pół tony koksu, z debetu albo z pieniędzy na coś innego”. Za trzy miesiące wszystko się zmieni. Jeśli dobrze pójdzie… Trzecia para: on prowadził popularny program telewizyjny, ona była malarką. Wciąż chcieli zdobyć więcej, było to ważniejsze niż wywiadówka czy urodziny dziecka. Teraz postanowili wreszcie żyć normalnie. Kupili dom z bali na Mazurach. Są prawie gotowi do przeprowadzki… Powieść o pragnieniach,
które oddzielają nas od świata i siebie nawzajem. Pełna słów, które nigdy nie padły, choć huczą w głowach bohaterów. Dyskretna i dosadna zarazem. Przejmująca. Zapadająca w pamięć.
Numer ISBN | 978-83-7414-736-1 |
Wymiary | 125x195 |
Gatunek | Powieści i opowiadania |
Oprawa | 3 |
Liczba stron | 232 |
Podziel się opinią
Komentarze