Pies-oszust?
Czy Pudsey - podobnie jak Katarzyna Cichopek, Krzysztof Ibisz, Paris Hilton czy siostry Kardashian - tylko udaje, że ma literacki talent? Czy słynny psiak to jeszcze jeden przedstawiciel celebryckiego bractwa pisarskiego, które tylko sygnuje książki swoim nazwiskiem i fotografiami, ale nie przykłada ręki (czy w tym wypadku: łapy) do ich powstania?
Złośliwe i niechętne czworonogowi źródła oficjalne podają, że zwierzak nie napisał książki samodzielnie. Czy przy pisaniu pomagali mu jacyś wyspecjalizowani dog writerzy?