Piątek kontra Karnowscy ws. "Macierewicz i jego tajemnice". Jest wyrok sądu
Tomasz Piątek poinformował o wygranej w sądzie z tygodnikiem "Sieci" braci Karnowskich. Pozwał ich za kłamliwą jego zdaniem recenzję książki o Antonim Macierewiczu. Michał Karnowski prostuje: "To dopiero pierwsza instancja".
Dziennikarz i pisarz Tomasz Piątek poinformował, że wygrał w sądzie z firmą Fratria i tygodnikiem "Sieci" braci Karnowskich. "Sieci" szkalowały mnie i moją książkę, aby tuszować rosyjskie związki Antoniego Macierewicza" – pisze Piątek.
Chodzi o książkę "Macierewicz i jego tajemnice" z 2017 roku. Książka została niepochlebnie zrecenzowana w tygodniku "Sieci prawdy" przez historyka Piotra Gontarczyka. Artykuł nosił tytuł: "Konfabulacje i nonsensy Tomasza Piątka".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Co się Piątkowi w tej recenzji nie spodobało? Autor wyjaśnia WP:
- Piotr Gontarczyk zamiast argumentów zastosował inwektywy. Napisał, że moja książka to klasyczny przykład grafomanii i hochsztaplerstwa. Jak próbował to uzasadnić? Usiłował tuszować ujawnione przeze mnie rosyjskie związki Macierewicza przy pomocy przekłamań. Wybierał pojedyncze fragmenty książki i silił się, by sprowadzić je do absurdu. Tam, gdzie w książce podaję np. siedem dowodów, on wybierał jeden i próbował go zdyskredytować, pomijając pozostałych sześć. To skrajnie nieuczciwe. I przeplatane z osobistymi atakami na mnie – sugerował np., że nie potrafię pisać po polsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Odwet na mediach za Macierewicza? "Może być spokojny"
Sąd zobowiązał wydawcę, firmie Fratria, do opublikowania oświadczenia w tygodniku "Sieci", w który przeprasza się Piątka za "naruszenie jego dóbr osobistych". Artykuł, jak mówi nam Piątek, miałby także zniknąć ze strony internetowej "Sieci". Wyrok nie jest prawomocny.
Michał Karnowski zareagował swoim wpisem: "Piątek znowu zmyśla. Nic nie wygrał. Wątpliwa jakość tego "dziennikarstwa" została wykazana. Wszystkie żądania (a chciał nas zrujnować) sąd odrzucił, nakazał dziwne przeprosiny za obraźliwe rzekomo sformułowanie. A na dodatek to pierwsza instancja".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Co na to Piątek?
– Oni będą apelować, ale my też, choć wyrok jest dla nas korzystny. Dlaczego? Pan Karnowski napisał, że ja wcale nie wygrałem, a oni wcale nie przegrali. Konieczność usunięcia artykułu i przeprosiny to nie jest dla niego przegrana? Honor i prawda się nie liczy, tylko kasa? W takim razie ja zaapeluję o odszkodowanie finansowe, jeżeli innego rodzaju nauczki do Karnowskiego nie docierają - powiedział WP autor.
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski