pedagogika. Przedsiębiorczość – biznes – edukacja. Studium filozoficzno-pedagogiczne
Forma wydania | Książka |
Rok wydania | 2018 |
Autorzy | |
Wydawnictwo |
Zdając sobie sprawę z bardzo obszernej fachowej literatury poświęconej problematyce przedsiębiorczości i działalności biznesowej, autor chciał podkreślić, że moim celem jest zwrócenie uwagi na te kwestie, które – jak sądzę – mają kluczowe znaczenie dla wychowania do działalności gospodarczej. Niniejsze studium ma zainspirować czytelnika do refleksji nad złożoną naturą relacji między biznesem a edukacją. Kieruję ją przede wszystkim do rodziców i nauczycieli – to od nich bowiem będzie zależeć, czy ich dzieci i wychowankowie zostaną nie tylko sprawnymi przedsiębiorcami i menedżerami, lecz także osobami wrażliwymi na krzywdę ludzką, która nie zawsze jest rezultatem jakiegoś świadomego działania jednej lub kilku osób. Chodzi więc także o to, aby zdawać sobie sprawę ze złożoności rzeczywistości społecznej. Nie da się ona bowiem naprawić poprzez usilne próby szukania jakiegoś jednego czynnika, który można obarczyć odpowiedzialnością za wszystkie ludzkie nieszczęścia. Wydaje mi się, że spojrzenie na działalność ekonomiczną człowieka będzie konstruktywne tylko wtedy, gdy jedną z jego podstaw stanie się – o czym pisze Roger Scruton – następujące przekonanie: Nasz świat obejmuje prawa, powinności i obowiązki; jest to świat samoświadomych podmiotów, w których zdarzenia dzielą się na wolne i nie-wolne, te, które mają swoje wewnętrzne racje, i te, które mają jedynie zewnętrzne przyczyny, te, które wyrastają z racjonalnego podmiotu, i te, które wybuchają strumieniem konsekwencji bez świadomego planu.
Numer ISBN | 978-83-8095-474-8 |
Wymiary | 235x160 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 138 |
Język | polski |
Fragment | 2. W kierunku nowego myślenia o biznesie Istotę nowego podejścia do biznesu ukazuje między innymi Gentile. Badaczka ta przytacza fragment artykułu zatytułowanego What is business for?, którego autorem jest Charles Handy. Podkreśla on, że traktując biznes jako działalność, której jedynym celem jest osiągnięcie zysku, popełniamy poważny błąd. Ch. Handy pisze: Musimy jeść, aby żyć. Ale gdybyśmy żyli głównie po to, aby jeść, czyniąc z pożywienia wystarczający lub jedyny cel życia, stalibyśmy się wulgarni. Celem biznesu nie jest osiągnięcie zysku, kropka. Jest nim osiągnięcie zysku, aby poprzez biznes zrobić coś więcej lub lepiej. Rozwijając powyższą myśl, Gentile pisze, że niektóre osoby traktują zysk jako dostateczny cel biznesu, przy czym wartości należy pojmować jedynie jako reguły czy ograniczenia, które nas obowiązują. Nie chodzi o to, żeby dyskredytować taką postawę. Osiągnięcie zysku uczciwą drogą nie jest czymś nagannym. Jeśli jednak określimy nasz cel szerzej, to z pewnością będzie nam łatwiej znaleźć sposób, aby w naszym działaniu znalazło się miejsce na wyznawane przez nas wartości. |
Podziel się opinią
Komentarze