Owsiak wydaje się przepraszać autorkę "Plastusiów". Ale czy na pewno?
Jerzy Owsiak, wyrokiem sądu, miał przeprosić Barbarę Pielę, autorkę cyklu "Plastusie" w TVP. Owsiak na swoim profilu opublikował takie przeprosiny, ale w cudzysłowie. - Ja nie przepraszam, ja tylko cytuję Panią sędzię – pisze szef WOŚP.
Przypomnijmy, że w styczniu 2019 roku, tuż przed kolejnym finałem WOŚP, TVP Info wyemitowała film z cyklu "Plastusie" autorstwa Barbary Pieli. Pokazała ona Owsiaka jako marionetkę. Kukiełkowy Owsiak najpierw zbiera pieniądze, a później przywozi je Gronkiewicz-Waltz, zaś polityczka wszystko kradnie, Owsiakowi zostawiając 10 zł. Na jednym z banknotów pojawia się gwiazda Dawida.
Jerzy Owsiak i Hanna Gronkiewicz Waltz pozwali Barbarę Pielę, ale postępowanie umorzono. Z kolei Piela zarzuciła Owsiakowi zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. Chodziło m.in. o komentarz Owsiaka na jednej z konferencji prasowych: "I dziś falą tej plasteliny jest taka nienawiść. Ktoś wpada na scenę i dźga nożem człowieka, który na tej scenie z nami pracuje". Piela zarzuciła Owsiakowi, że łączy ją bezpodstawnie z zabójstwem Pawła Adamowicza oraz zbrodniami w Auschwitz. Zaprzeczała też, że animacja miała charakter antysemicki.
W październiku sąd uznał, że Owsiak rzeczywiście naruszył dobra osobiste Pieli i nakazał mu opublikowanie przeprosin. Owsiak nie chciał się z tym pogodzić. Komentował tuż po wyroku: "Ten news to grom z jasnego nieba! Moje serce powoli umiera. Są stany ciągłej narracji, które potrafią ranić do żywego. TVP od kilku lat taką narrację opanowało do perfekcji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na szpital w Mariupolu. Poruszający komentarz Owsiaka
Wyrok nie był prawomocny, a Owsiak zapowiedział odwołanie. Mimo tego opublikował w czwartek na swoim profilu na Facebooku tekst, który wygląda jak przeprosiny:
"Ja, Jerzy Owsiak jako założyciel i prezes Fundacji WOŚP, przepraszam Panią Barbarę Pielę za naruszenie jej dóbr osobistych – dobrego imienia, czci i godności podczas konferencji prasowych w dniach 13 i 14 stycznia 2019 roku. Oświadczam, że w swoich przemowach zawarłem bezpodstawne sugestie dotyczące Pani Barbary Pieli naruszające jej dobre imię, godność i cześć poprzez powiązanie jej ze zbrodniami i tragicznymi faktami obozu Auschwitz oraz bezpośrednio z przyczyną śmierci Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu bezpodstawnego naruszenia dóbr osobistych Pani Barbary Pieli. Jerzy Owsiak"
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jednak w drugiej części wpisu Owsiak zaprzecza, jakoby Pielę przepraszał. Pisze: "Ja nie przepraszam, ja tylko cytuję Panią sędzię".
Znów wraca do filmu Pieli i powtarza swoje oskarżenia wobec autorki: "Ona, tworząc animowany, plastelinowy świat w TVP Info, przedstawiła mnie 3 lata temu w krótkim filmiku, jak kradnę pieniądze zbierane podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kradnę je razem z Panią Prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Filmik wyjątkowo ohydny, obrzydliwy, przypominający narrację rodem z nazistowskich Niemiec. Wśród kradzionych banknotów jest banknot z wyraźną gwiazdą Dawida. To tylko tak dla przypomnienia nieprawdopodobnej szczujni, jaka przez Panią Barbarę Pielę została stworzona i wyemitowana w TVP. Nawet dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej TVP S.A. dosłownie chwilę potem się połapał i przeprosił."
Owsiak po raz kolejny tłumaczy, że jego zdaniem taki film "buduje mega nienawiść, a mega nienawiść w historii świata bywa, że kończy się takimi horrorami jak Auschwitz, czy takimi zdarzeniami jak zabójstwo Prezydenta Pawła Adamowicza podczas Światełka do Nieba. Mnie takie rzeczy bolą i nigdy nie zmienię na ten temat swojego zdania".
Szef WOŚP przyznaje, że pani sędzia w blisko 40-stronicowym uzasadnieniu dowodzi swojej racji, ale upiera się, że on dalej będę dowodził swojej.
"Dlatego tylko zacytowałem treść przeprosin, których domaga się Barbara Piela, twórca tego przerażającego filmiku. Zresztą możecie go sobie zobaczyć sami i wyrobić na jego temat zdanie" - namawia Owsiak.
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski