„Zbigniew Herbert (1924-1998). Portrety i autoportrety z archiwum pisarza” - to tytuł wystawy otwartej w środę w warszawskiej Bibliotece Narodowej. Monograficzna ekspozycja złożona z mało dotąd znanych dokumentów i zdjęć stanowi zwieńczenie dobiegającego końca Roku Herberta .
Wystawa - w zamierzeniu autora scenariusza, Henryka Citko - ma być próbą nakreślenia portretu pisarza. Znalazły się tu oryginalne rękopisy i maszynopisy wierszy (w tym m.in. Dlaczego klasycy, Potęga smaku, Przesłanie Pana Cogito), esejów (z tomów Barbarzyńca w ogrodzie , Martwa natura z wędzidłem , Labirynt nad morzem ), materiały warsztatowe do planowanych tekstów, notatniki, szkicowniki, fotografie, listy przyjaciół.
Prezentowane są także nagrania głosu Herberta czytającego swoje utwory oraz pierwszy film dokumentalny poświęcony Herbertowi z 1969 r. Na wystawie znalazły się także specjalne ekrany dotykowe, na których widzowie mogą samodzielnie przeglądać zeskanowane szkicowniki i notatniki poety.
- Przewodnikiem po wystawie i katalogu jest linia chronologiczna życia poety oraz on sam - Herbert i jego alter ego - Pan Cogito. Kompilując wystawę z wypowiedzi Herberta o sobie samym, zdawałem sobie sprawę, że próbuję oddać obraz poety zbliżony do tego, jaki on sam rysował, a więc do herbertowskiej autokreacji, historii Pana Cogito. Stąd tytuł ekspozycji - mówił Citko.
Prezentowane na wystawie obiekty pochodzą z archiwum Zbigniewa Herberta , którego właścicielem i opiekunem jest Biblioteka Narodowa. Ekspozycję otwarto dokładnie dwa lata po podpisaniu aktu przekazania BN archiwum Herberta przez jego żonę - Katarzynę Herbertową. Właśnie dobiegł końca pierwszy etap prac nad tym zbiorem - zakończono wstępną inwentaryzację i opublikowano inwentarz archiwum.
- Zgodnie z obietnicą archiwum Herberta będzie od dziś otwarte dla badaczy literatury - zapowiedział w środę dyrektor Biblioteki Narodowej, Tomasz Makowski.
Zaprezentowany w środę inwentarz archiwum liczy 300 stron. Prace nad archiwum Herberta będą kontynuowane, przygotowywane są kolejne tomy inwentarza - tym razem szczegółowe.
- Na obecnym etapie rozpoznania materiałów trudno pokusić się o zrekonstruowanie na ich podstawie całego wizerunku poety. Wystawa jest jedynie próbą dodania kilku rysów do znanego portretu. Nie wykorzystano w niej np. głosów przyjaciół Herberta - te cenne relacje warto zebrać w osobną wystawę - tłumaczył Citko.
Archiwum powiększyło się w środę o zbiór 400 listów składających się na korespondencję rodziny Herbertów. Przekazała je do zbiorów BN siostra poety - Halina Herbert-Żebrowska. Listy te zostały niedawno opublikowane w tomie Zbigniew Herbert. Korespondencja rodzinna przez wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej Gaudium.
Wystawie towarzyszy specjalne wydanie wiersza Nike która się waha w przekładzie na 27 języków. Ekspozycja otwarta będzie do 14 lutego 2009 r.