Operacja Red Ball Express 1
Tytuł oryginalny | Liberation Road |
Autorzy |
Czerwiec 1944. Alianci lądują na plażach Normandii, by ruszyć do ostatecznej walki z III Rzeszą. Jedyną nadzieją Niemców na powstrzymanie inwazji jest zamknięcie wojsk sprzymierzonych na półwyspie Cotentin. Tam, wśród pól pociętych siecią gęstych żywopłotów wielu żołnierzy odnajdzie swoją śmierć, inni będą szukać śladów żywych. Wśród nich znajdzie się dwóch bardzo odmiennych ludzi, obaj mają swoje powody by narażać własne życie dla ocalenia innych.
Joe Amos Biggs to jeden z bezimiennych „kolorowych” kierowców Red Ball Express, niezwykłej operacji transportowej, która jest życiodajną arterią zasilającą linię frontu. Niekończące się konwoje ciężarówek dostarczających paliwo, amunicję i wszystko inne od czego zależy życie walczących w pierwszej linii. Joe Amos pragnie wykazać się w walce, wśród tych którzy nie chcą dostrzec w nim równego sobie – choć potrzebują jego poświęcenia.
Kapelan zdemoralizowanej 90. Dywizji Piechoty, Rabin Ben Kahn to weteran poprzedniej wielkiej wojny, wystarczająco stary by móc być ojcem otaczających go żołnierzy. Poszukując prawdy o losie swego syna, pilota zestrzelonego nad Francją, Kahn będzie musiał stoczyć swoją własną wojnę z Bogiem, ruszając do walki bez broni i stając się przywódcą ludzi których zawiedli inni dowódcy.
Nagroda: Wyzwolenie Paryża, gdzie bezwzględny amerykański zdrajca znany jako Chien Blanc – Biały Pies – bogaci się na czarnorynkowym handlu. Jakikolwiek los spotka okupowane miasto, wyzwolenie czy zagłada, on będzie zwycięzcą.
Losy tych trzech ludzi zderzą się ze sobą, kierując ich ku niezwykłemu przeznaczeniu. Od huku niemieckich armat kalibru 88mm do ostatnich szeptów umierających młodych żołnierzy, Robbins przedstawia nam wojnę w całym jej koszmarnym przepychu. Oczyma jego niezwykłych bohaterów oglądamy dojrzały i zapadający w pamięć obraz ludzki w nieludzkich czasach.
Numer ISBN | 978-83-60504-19-2 |
Wymiary | 140x205 |
Gatunek | Powieści i opowiadania |
Oprawa | 3 |
Liczba stron | 328 |
Podziel się opinią
Komentarze