Wstrząsające zeznania
Geimer przyznała w sądzie, że zgodziła się na uprawianie seksu z Polańskim, choć była pod wpływem alkoholu i narkotyków podanych jej przez reżysera. Po wspólnej kąpieli w jacuzzi, Polański usiadł koło Samanthy na kanapie i zapytał, czy dobrze się czuje. 13-latka odpowiedziała, że nie. "Ale poczujesz się lepiej" - powiedział reżyser. "Nie chcę, chcę do domu" - odpowiedziała Samantha.
Następnie reżyser zaczął całować i pieścić dziewczynkę. "Chciało mi się płakać. Chciałam powiedzieć: "Nie, przestań", ale bałam się" - zeznawała później Geimer.