Odsłonięcie tablicy poświęconej pamięci Ryszarda Kapuścińskiego
Materiały wysyłane przez Kapuścińskiego trafiały najpierw do biuletynów PAP. Większość informacji kierowanych było do „Biuletynu Krajowego”, z którego mogła korzystać prasa. Reszta wiadomości, których ze względów ideologicznych nie chciano rozpowszechniać, trafiała do „Biuletynu Specjalnego”, do którego wgląd miała jedynie garstka uprawnionych. Kiedyś depesza Kapuścińskiego z Chile przez przypadek trafia do „Biuletynu Krajowego”, zamiast do „Specjalnego” i wybuchł międzynarodowy skandal, a Kapuściński został wydalony z Chile. Ostatecznie reporter objął placówkę w Meksyku.(PAP)