Tadeusz Konwicki
- Mam w sobie pewne mechanizmy, które decydują o moim życiu. Moim osobistym zjawiskiem wewnętrznym jest poczucie obcości. Miałem je przez całe życie, ale nigdy sobie tego nie uświadamiałem. Dopiero teraz, na starość, nagle zrozumiałem, że decydowało to w jakiś sposób o moim postępowaniu. Krótko mówiąc, zawsze się czułem wrzucony do jakiejś rzeki, która mnie niesie. Właściwie wszystko działo się wbrew mojej woli. Nie wiem, czy to ułomność, czy może po prostu obiektywna sytuacja, ale ja się zawsze czułem obco. Tak jak jeden z moich bohaterów, czasem powtarzam w różnych sytuacjach życiowych: „Co ja tu robię?” - mówił Konwicki sam o sobie kilka lat temu.
Filmy w reżyserii Tadeusza Konwickiego - „Ostatni dzień lata” (1958), „Salto” (1965), „Jak daleko stąd, jak blisko” (1971), „Zaduszki” (1961) - przeszły do klasyki polskiej kinematografii.
Tadeusz Konwicki wyreżyserował też „Dolinę Issy” (wg powieści Czesława Miłosza) i „Lawę” (wg Dziadów Adama Mickiewicza). Jest ponadto autorem filmowych scenariuszy - m.in. do dzieł Jerzego Kawalerowicza „Matka Joanna od Aniołów” (1961) i „Faraon” (1966) oraz do „Jowity” Janusza Morgensterna (1967).