Obóz karny w Maćkowach
Osobny rozdział książki poświęcony został prowadzonemu przez gdańskie SS obozowi karnemu w Maćkowach przeznaczonemu dla członków tej formacji oraz policjantów. Był to - obok Dachau - jeden z dwóch obozów tego typu, Maćkowy były jednak dużo większe.
Jak pisze Daniluk, trafiali tu policjanci i esesmani, którzy popełnili kradzieże, dopuścili się obrazy czy zabójstwa, ale też ludzie, którzy popełnili "wykroczenia przeciwko rasie, sile narodu i moralności", w tym osoby utrzymujące kontakty seksualne z nie-Aryjczykami oraz homoseksualiści.