Grozili mu śmiercią. Nie żyje Kurt Westergaard
Zmarł Kurt Westergaard, autor karykatur Mahometa, które wywołały oburzenie w całym świecie muzułmańskim, co z kolei doprowadziło do krwawych zamieszek. Duński rysownik ostatnie lata swojego życia spędził pod ochroną policji pod tajnym adresem.
Duński rysownik Kurt Westergaard zmarł w wieku 86 lat we śnie. O jego śmierci poinformowała rodzina, która w niedzielę 18 lipca przekazała wiadomość lokalnym mediom. Schorowany artysta ostatnie lata swojego życia spędził pod tajnym adresem. Do ukrycia zmusiły go groźby zamachów. Jedenaście lat temu policja w domu Westergaarda złapała 28-letniego Somalijczyka uzbrojonego w nóż i siekierę.
Zobacz: Oni odeszli w 2021
Duński satyryk nie oszczędzał nikogo. Rysował zarówno królów, polityków, jak i postaci związane z religiami. Także Mahometa. To właśnie karykatura tego ostatniego, przedstawiająca proroka w turbanie w kształcie bomby, wywołała w roku 2006 oburzenie w całym świecie muzułmańskim. Publikacja zakończyła się zamieszkami, w wyniku których zginęli ludzie i podpalano duńskie ambasady. Mało tego, w roku 2015 zaatakowano paryskie biuro tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo", który przedrukował prace Westergaarda.
Zamach miał miejsce dokładnie 7 stycznia 2015 r. Dwóch Francuzów algierskiego pochodzenia wdarło się do redakcji. Życie straciło wówczas 9 członków zespołu oraz 2 policjantów.
Kurt Westergaard pracował jako ilustrator duńskiego dziennika "Jyllands-Posten" od połowy lat 80.