Nie żyje Dannie Abse, jeden z najwybitniejszych walijskich pisarzy

Zmarł Dannie Abse, uznany za jednego z najwybitniejszych walijskich pisarzy i poetów. Miał 91 lat.

Informację tę potwierdził agent artysty, Robert Kirby, pisząc na Twitterze: "Niezwykle smutna wiadomość, Dannie Abse nie żyje. Wybitny poeta i dobry przyjaciel". Z kolei przedstawiciele Wydawnictwa Hutchinson, które przygotowuje do wydania ostatni zbiór poezji pisarza, wydało oświadczenie, w którym czytamy: "Jesteśmy ogromnie zasmuceni informacją o śmierci wspaniałego Danniego Abse. Jego wiersze będą żyły wiecznie".

Urodzony w 1923 roku Abse potrafił łączyć karierę pisarską z pracą lekarza. Dzięki temu, jak trafnie zauważył wydawca jego poezji, miał "wyjątkowe spojrzenie na człowieka – niezwykle realistyczne, wręcz rentgenowskie, a zarazem głęboko humanistyczne, świadome kruchości ludzkiego losu". Na jego poezję ogromny wpływ miało również żydowskie pochodzenie.

Dannie był bratem brytyjskiego posła i adwokata Leo Abse'a (zm. w 2008 roku), który znany był z walki o depenalizację homoseksualizmu, czyli o zaprzestanie uznawania go za przestępstwo.

Dorobek Danniego (właśc. Daniela) Abse został zwieńczony przyznaniem w 2008 roku 10 tysięcy funtów oraz nagrody Walijska Książka Roku za "The Presence". To zbiór wspomnień spisanych po tragicznej śmierci jego ukochanej żony Joan, która w 2005 roku zginęła w wypadku samochodowym. Kroniki te to jednak nie tylko wyraz żalu pisarza, lecz także wspaniały opis ich 54-letniego związku.

Z kolei jego ostatnia powieść – wydana w 2002 roku "Strange Case of Dr Simmonds & Dr Glas" – znalazła się na długiej liście nominowanych do Nagrody Bookera.

W ubiegłym roku, z okazji 90. urodzin pisarza, wydany został zbiór jego poezji zatytułowany "Speak, Old Parrot", w którym powrócił do tematów miłości, straty, medycyny i jej implikacji moralnych, a także żydowskiej tradycji ludowej i upływu czasu.

Jego ostatni zbiór poezji - "Ask The Moon" - miał zostać opublikowany w lutym przyszłego roku.