Kopciuszek
Wyobraźmy sobie, że książę ma słabość do kobiecych stóp. Cóż wtedy wymyśla? Bajeczkę o tym, że jakaś dzierlatka opuszcza bal i gubi pantofelek. I że książę pragnie ją odnaleźć, aby tego dokonać, musi dotknąć każdej dziewiczej stopy w swoim państwie pod pozorem poszukiwania właścicielki pantofelka. Czy to jest normalne? Czy dzieci powinny takie rzeczy wiedzieć?