Nie takie znowu średniowiecze...
Obfitujące w opisy komet i meteorytów średniowieczne kroniki mogą stać się istotną pomocą w badaniu aktywności ciał niebieskich - podaje serwis internetowy "UniSci".
Naukowcy z uniwersytetu w Warwick i uniwersytetu w Durham w Anglii stwierdzili istnienie związku pomiędzy pierwszą historycznie ilustracją plam na Słońcu, zamieszczoną w średniowiecznej angielskiej Kronice św. Jana z Worcester z 1182 r. z pojawieniem się zorzy polarnej pięć dni później w Korei.
Ta średniowieczna kronika opisuje wydarzenia od początków świata do roku 1140 n.e. i obfituje w ustępy traktujące o różnego rodzaju zjawiskach niebieskich takich jak zorze, komety, deszcze meteorytów oraz zaćmienia Słońca i Księżyca. Jedną z najbardziej interesujących wzmianek jest opis dwóch plam na Słońcu, które zaobserwowano z Worcester w Anglii 8 grudnia 1128 roku. Łaciński rękopis, wzbogacony kolorowymi ilustracjami, zalicza się do najwcześniej znanych świadectw dotyczących tego zjawiska.
(pap)