18. Coco Austin: Angel
Coco Austin, znana bardziej jako „silikonowy potwór” czy „kobieta-ponton”, najwyraźniej ma już dość bycia znaną wyłącznie ze swoich obfitych kształtów, operacji plastycznych i małżeństwa z raperem Ice-T.
Aby zerwać ze swoim dotychczasowym wizerunkiem, Coco postanowiła, jakżeby inaczej, napisać powieść kryminalną! Oczywiście, „napisała” to w tym przypadku za dużo powiedziane. Raczej użyczyła swojego nazwiska, piersi i pupy na okładkę książki, ale kto by się tym przejmował.
„Angel” Nicole „Coco” Marrow i Laury Hayden to opowieść o kobiecie, która budzi się na pokładzie samolotu i odkrywa, że sprawy przybrały zły obrót. Samolot za chwilę rozbije się w rzece Hudson, a ona nawet nie pamięta, jak się nazywa. Kobiecie cudem udaje się przeżyć wypadek. Dowiaduje się, że nazywa się Angela Sands, ale ta informacja nic jej nie mówi…