Nie lękajcie się

Książka jest opowieścią o dwóch kobietach (stewardessie i opiekunce społecznej) oraz dwóch mężczyznach (psychiatrze i adwokacie). Jest także historią życia ich dzieci i wnuków. Śledząc losy bohaterów powieści, przenosimy się do czasów horthystowskich Węgier, lat kultu jednostki i późniejszej tzw. "miękkiej dyktatury", aby na koniec powrócić do współczesnych czasów - nadziei i rozczarowań doby transformacji. Choć spośród czterech bohaterów powieści nie wszyscy znają się nawzajem, ich losy splatają się ze sobą, a psychiczne życie rozgrywa się w innej rzeczywistości niż faktycznie egzystują. Mamy tu do czynienia z misterium i dramatem duszy ludzkiej, a codzienne wydarzenia stanowią tło dla wewnętrznych rozterek bohaterów.
Tę niezwykłą, oryginalnie napisaną książkę, pełną trafnych spostrzeżeń i konstatacji na temat ludzkiego losu, starzenia się, pociechy, jaką niesie ze sobą świat metafizyki, można odczytywać na wiele sposobów; jako lek na strach przed śmiercią, jako propozycję wyboru życiowej drogi, podpowiedź jak żyć i umierać z godnością. Wreszcie jako historię niespełnionych miłości, bezlitosny obraz świata, choć nie ma w niej pesymizmu; dla jednych jest książką wartą przeczytania, dla innych stanowić wręcz powinna obowiązkową lekturę.