Nie kąp się, nie rób prania, zimą nie podkręcaj ogrzewania. Czy tego chcą od nas ekolodzy?
Nie kąp się, nie rób prania, zimą nie podkręcaj ogrzewania. Czy tego chcą od nas ekolodzy?
Nie kąp się, nie rób prania, zimą nie podkręcaj ogrzewania. Czy tego chcą od nas ekolodzy?
- Dlaczego nie powinniśmy zbyt często korzystać z pralki i suszarki?
- *Dlaczego każdego dnia powinniśmy skracać czas spędzany pod prysznicem? *
- *Co jest złego w podkręcaniu ogrzewania w zimne dni? *
- *Ile ton odpadów każdego roku wytwarza przeciętna rodzina? *
- *Czy słuchając muzyki, możemy uratować naszą planetę? *
- *Dlaczego włożenie psich odchodów do specjalnego woreczka już nie wystarcza? *
- *W którym kraju co godzinę wypijanych jest 2,5 miliona plastikowych butelek wody? *
- Ile lat rozkłada się jedna aluminiowa puszka?
Na kolejnych stronach odpowiadamy na te i wiele innych pytań. Wszystko przy okazji właśnie opublikowanych przez National Geographic Ekologicznych dzieciaków Kim McKay i Jenny Bonnin, które przedstawiły w swojej książce "100 rzeczy, które możesz zrobić, by ocalić planetę".
Oszczędzaj wodę!
„Taka ilość wystarczyłaby do zapełnienia olimpijskiego basenu i do przeżycia 5 rodzinom przez cały rok. Prawie 60 procent tej wody wykorzystywane jest w łazience, 20 procent zużywane podczas prania ubrań, a około 10 procent w kuchni”.
Możemy oszczędzać wodę chociażby przy myciu zębów. Wiele osób podczas szczotkowania nie zakręca kranu i w ciągu minuty zużywa nawet 11 litrów wody: „Jeśli więc myjesz zęby 3 razy w ciągu dnia i w tym czasie z kranu leci woda, zużywasz jej 120 litrów – to więcej niż 10 wiader dziennie!”.
Krócej bierz prysznic! Uważaj na mydło!
Punkt drugi – prysznic. Jeśli będziemy go brać cztery minuty zamiast siedmiu (tyle przeciętnie nam zajmuje ta czynność) zaoszczędzimy… ponad 24 000 litrów wody rocznie.„Kup stoper, który można przykleić na ścianie w łazience” – radzą ekolożki i dodają: „Może przez miesiąc, w każdym kolejnym tygodniu będziesz skracał czas kąpieli o minutę?”.
Punkt trzeci – mydło i inne produkty kosmetyczne.Nie chodzi o to, by ich w ogóle nie używać, bo w końcu (prawie) wszyscy pragniemy zachować czystość i ładnie pachnieć. Ale wiele kosmetyków zawiera związki chemiczne, które niszczą zdrowie nasze i naszej planety. Dlatego – podpowiadają McKay i Bonnin – „jeśli tylko możesz, używaj produktów naturalnych”.
Zwariuj na punkcie recyklingu!
„Dzięki każdej przetworzonej tonie papieru oszczędzamy 17 drzew, 1400 litrów ropy naftowej, ponad 4000 kilowatów energii elektrycznej i ponad 26 tysięcy litrów wody” – czytamy w Ekologicznych dzieciakach.
Autorki nie tylko przypominają o wrzucaniu śmieci do odpowiednich kontenerów, ale jeszcze zachęcają, by dostać „bzika na punkcie recyklingu”. O co chodzi? O ratowanie lasów dzięki zużywaniu mniejszej ilości papieru: „Nie wyrzucaj nie w pełni zapisanych kartek papieru: wykorzystaj je ponownie, a potem przetwórz. Zrób zabawny pojemnik na częściowo zapisane kartki papieru”.
Nie korzystaj z pralki i suszarki!
Nie mniej antyekologicznym urządzeniem jest elektryczna suszarka do bielizny. Czystą i zieloną alternatywą jest dla niej oczywiście sznur do suszenia prania: „Nie wytwarza gazów cieplarnianych i korzystanie z niego nic nie kosztuje. Jeden cykl suszenia w suszarce to 2,7 kilograma gazów cieplarnianych więcej w atmosferze”.
Kupuj mniej!
„Każdego roku przeciętna amerykańska rodzina wytwarza 3,3 tony odpadów – to wystarczyłoby do wypełnienia po brzegi domu o powierzchni 500 metrów kwadratowych” – informują autorki książki i w związku z tym podpowiadają, by zawsze dwa razy pomyśleć, zanim coś kupimy. W myśl zasady, że „mniej znaczy lepiej”. Przynajmniej dla dobra naszej planety.
Uświadomienie sobie faktu, jak wiele rzeczy ląduje na śmietniku, pomaga zrozumieć, że jednym ze sposobów ochrony środowiska jest kupowanie mniejszej ilości nowych rzeczy. Autorki na kolejnych stronach swojej książki przestrzegają m.in. przed społeczeństwem konsumpcyjnym, manipulacjom reklamodawców czy kupowaniem produktów z podejrzanymi substancjami chemicznymi.
"Produkuj" mniej odpadów!
Statystyczny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych wysyła rocznie prawie 120 kilogramów odpadów na wysypisko. W Europie ta średnia wynosi 60 kilogramów, a najlepsi recyklerzy schodzą do 30 kilogramów na osobę: „Obecnie w Stanach Zjednoczonych przetwarzane jest 59 procent opakowań, jeśli liczba ta wzrosłaby do 65 procent, to rocznie wysypiska byłyby lżejsze o 2 miliony ton opakowań”.
W ciągu godziny Amerykanie wypijają 2,5 miliona plastikowych butelek wody – informują autorki – a ponad 30 milionów pustych butelek trafia rocznie na wysypiska śmieci. Co możemy z tym zrobić? „Korzystaj z butelek przyjaznych środowisku, napełniaj je wodą z dużych, 5-litrowych baniek i zabieraj do szkoły. Po co płacić za małe butelki? Poszukaj też osiedlowego ujęcia wody oligoceńskiej i za darmo przynoś ją w tych butlach do domu”.
Nie zużywaj tylu długopisów!
Ekolodzy od dawna odstrzegają, że "do produkcji przedmiotów, które wydają się nam niezbędne do życia, zużywamy tak wiele zasobów Ziemi, że jeśli nie będziemy rozważni, to wkrótce jedna planeta może się okazać niewystarczająca".
Nie podkręcaj ogrzewania w zimne dni!
Musimy też pamiętać o wieczornym zaciąganiu zasłon (zatrzymują ciepło w pokoju), rozsuwaniu ich w słoneczne dni (słońce ogrzewa pokój) oraz uszczelnianiu szpar wokół okien i drzwi.
Jeśli już o słońcu mowa, McKay i Bonnin radzą wykorzystywać słońce do… ładowania baterii iPodów, laptopów, a nawet latarek. Wcześniej oczywiście musimy zaopatrzyć się w ładowarkę na energię słoneczną.
Bądź ekologiczny!
Można więc powiedzieć, że dewiza aktywistów „bądź ekologiczny!” to nie tylko namowa do ratowania planety, ale też dowartościowanie wszystkich zaangażowanych w taką działalność. W końcu – czytamy – „każdy jest jak kropla wody, która drąży skałę – cenny i ważny”.
Jak sprawić, by twój dom był bardziej ekologiczny? Najkrócej mówiąc: ogranicz zużycie energii, dbaj o rośliny i zwierzęta domowe, nie marnuj wody i przetwarzaj wszystko, co możesz. „Zaangażuj w ten projekt całą swoją rodzinę!” – podpowiadają autorki dzieciom.
Słuchaj muzyki!
„Wielu kompozytorów muzyki klasycznej, między innymi Beethoven, Chopin i Vivaldi, skomponowało swoje największe dzieła, zachwycając się naturą i światem, który ich otaczał”. W związku z tym autorki radzą, by słuchać właśnie takiej muzyki, która uświadamia nam, „jak niezwykłym miejscem jest Ziemia, i czerp z niej inspirację do wprowadzania zmian!”.
Wspominają także o zespołach i muzykach zaangażowanych w promowanie ekologicznego stylu życia oraz zwracanie uwagi ludzi na przyszłość naszej planety. Ekolożki zalecają więc „dostrojenie się” do zespołów, które „nadają na ekologicznych falach”. Jeśli nie wiesz czy twoje ukochane zespoły działają na rzecz środowiska, napisz do nich i zapytaj.
Sprzątaj po swoim psie!
Na przykład sprzątać po swoim psie. Ale samo włożenie psich odchodów do plastikowej torebki i wyrzucenie jej na śmietnik to zdecydowanie za mało:
„Przyznasz sam, że to rozwiązanie nie jest przyjazne dla środowiska. Pomysłowi ludzie pracują nad wymyślaniem lepszych sposobów zagospodarowania psich odchodów. Miasto San Francisco eksperymentuje z przerabianiem ich na metan wykorzystywany jako paliwo. Z kolei w Australii i Nowej Zelandii odchody Azorów i Burków przerabiane są przez dżdżownice w kompostownikach na potrzebne człowiekowi nawozy”.
Ty też możesz być ekogwiazdą!
Ekolożki przekonują, że wszyscy możemy być ekogwiazdami. Wystarczy, że zorganizujemy spotkanie ze swoimi przyjaciółmi i wspólnie zastanowicie się, w jaki sposób chronić środowisko w szkole, domu i lokalnej społeczności. Jakieś przykłady?
Możemy wspierać instytucje charytatywne i organizacje, które działają na rzecz tego, by „Ziemia była zielona”. Możemy po prostu rozmawiać z przyjaciółmi o świecie, działaniach ludzi i przyszłości naszej planety („Pamiętaj: MASZ siłę, by wpływać na decyzje innych”). Możemy pisać listy i e-maile do polityków z urzędu miasta, gminy czy rządu, jeśli uważamy, że władze powinny coś zrobić (lub przeciwnie – powinny czegoś zaprzestać) w związku z ochroną środowiska. Możemy wreszcie czytać książki o ekologii, oglądać filmy fabularne i dokumenty nt. globalnego ocieplenia oraz czerpać przyjemność ze sztuki inspirowanej środowiskiem naturalnym.
Korzystaj z internetu!
Autorki podkreślają, że w Internecie znajdziemy wiele wartościowych informacji ekologicznych i dowiemy się, w jaki sposób być przyjaznym dla środowiska. Dla osób nie radzących sobie z odsiewaniem ziaren od plew, w swojej książce przygotowały listę przydatnych adresów internetowych.
Przy okazji warto pamiętać, by w czasie przerw od siedzenia przed komputerem, przełączać go w tryb czuwania, by zużywał dużo mniej energii. „Gdyby przeciętna polska rodzina wyłączała z prądu niepotrzebne urządzenia, zaoszczędziłaby nawet 21 procent zużywanej energii!” – czytamy dalej.
Wstaw rośliny do pokoju!
Przykładowo możemy do swojego pokoju wstawić kilka roślinek: „Rośliny są najwspanialszymi naturalnymi oczyszczalniami powietrza – usuwają z niego dwutlenek węgla i szkodliwe związki chemiczne, w zamian dając tlen”.
Co prawda, by wyprodukować potrzebny nam do życia tlen musielibyśmy do swojego pokoju wstawić tysiące roślin, ale podobno już kilka kwiatów wystarcza, by oczyścić powietrze w pomieszczeniu.
zoom Ekologiczne dzieciaki. 100 rzeczy, które możesz zrobić, by ocalić planetę - Kim McKay i Jenny Bonnin
Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w książce Ekologiczne dzieciaki pełnej zabawnych, łatwych i praktycznych sposobów na poprawienie kondycji naszej planety. Dzięki nim ochrona Ziemi będzie dużo łatwiejsza i ciekawsza.
[Tekst galerii: Grzegorz Wysocki ]