William Faulkner (1897-1962): alkohol
Amerykański geniusz prozy, który nie stronił od alkoholu, zwłaszcza podczas pracy nad swoimi kolejnymi dziełami. W liście do jednej ze swych przyjaciółek wyznał wprost, że najlepszym sposobem na skończenie książki byłoby wysłanie go z zapasem whiskey i ryzy papieru na dach budynku i odstawienie drabiny.
Pisarz zmarł w 65 roku życia podczas kolejnej zapaści alkoholowej.
ZOBACZ TAKŻE: << KOD MICHAŁA ANIOŁA << ZDEGENEROWANI WŁADCY DUSZ