Najstarsza prawnuczka
Rok wydania | 2000-01-01 |
Autorzy | |
Wydawnictwo |
"Mateusz jednakże zdenerwował się poważnie. Ten idiotyczny wazon rzeczywiście okazał się dla niego za ciężki, jego podupadła męskość stała się zagrożona ostatecznie, nie chciał się na to zgodzić. Złe w niego znienacka wstąpiło. Siedział w milczeniu, pęczniejąc protestem, tak długo, że Matylda, porzuciwszy ozdobniki, zdążyła napisać przeszło połowę testamentu, bez przeszkód z jego strony.
...zapisuję synowi mojemu, Tomaszowi, posiadłość moją posagową w miejscowości Placówka pod Warszawą razem z ogrodem cztery morgi i domem drewnianym razem ze wszystkim, co się w nim znajduje, bez żadnych warunków i zastrzeżeń, za wyjątkiem tego, żeby portretów rodzinnych, mojej babki i dziadka, nigdy nie sprzedał. (...) Zapisuję moim wnuczkom wszystkie moje precjoza i klejnoty. Garnitur diamentowy dla Barbary. Garnitur z rubinów dla Doroty. Szafirowy dla Jadwigi. Szmaragdy dla Katarzyny.. Diamentowy z rubinami i perłami dla Danuty. Każdą z tych rzeczy pozostawiam w puzderku jak się należy oznaczonym. Ponadto najstarszej mojej prawnuczce po kądzieli, córce Doroty, a wnuczce Hanny, przeznaczam mój pamiętnik, w młodości pisany, razem z puzdrem, w którym się znajduje. Zabraniam ów pamiętnik czytać komukolwiek pod karą wydziedziczenia, z wyjątkiem mojej najstarszej prawnuczki po kądzieli. Ponadto tejże prawnuczce zapisuję dom po mojej babce w miejscowości Błędów... Więcej Matylda napisać nie zdołała, mimo iż ten
rodzaj twórczości zaczął jej się bardzo podobać, ponieważ Mateusz zakończył właśnie proces pęcznienia."
Numer ISBN | 83-7127-041-0 |
Wymiary | 125x190 |
Gatunek | Powieści i opowiadania,Powieści i opowiadania |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 375 |
Inne wydania | Warszawa - 2007-03-01 |
Podziel się opinią
Komentarze