Kuna za kaloryferem - Adam Wajrak
Nie jestem pewna, czy któryś z nich zostanie w przyszłości przyrodnikiem. Zresztą potomstwo powrzaskuje, że zaprzepaściłam szanse na karierę naukową, kiedy podstępnie nie zgodziłam się na hibernowanie traszek w lodówce pomiędzy wędzonką, a żółtym serem (nie radzę inspirować się tym pomysłem, traszki są pod ochroną i same też nieźle sobie radzą z hibernacją).
Ale mam nadzieję, że może po latach również zachwycą się widokiem żaby, niebieściejącej wiosną z miłości, i może nawet będą potrafili się nieco posunąć ze swoją nową autostradą, osiedlem i centrum handlowym, żeby zostawić dla tej żaby odrobinę miejsca.
Tekst: Anna Brzezińska.