MASŁOWSKA NIE ISTNIEJE?
Masłowska, traktowana jako cudowne dziecko polskiej literatury, programowo odcina się od prób podciągnięcia jej powodzenia pod jakąś ideologię.
"Tak naprawdę to nie chcę być i nie będę na żadnych sztandarach. Staram się nie realizować niczyich nadziei i oczekiwań poza własnymi. (...) Mam dużą potrzebę wolności i próby zatrzaskiwania mnie w szufladkach są skazane na porażkę" - podsumowała na jesieni 2012 roku w rozmowie z PAP.