Mariusz Szczygieł zajął się sprawą maturzystki. Straciła punkty na próbnym z polskiego
Pewna maturzystka straciła punkty na egzaminie próbnym z polskiego za rzekomy błąd merytoryczny, który miała popełnić, odnosząc się do głośnego reportażu Hanny Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem". Mariusz Szczygieł nagłośnił tę historię, pokazując przy okazji bardzo ortodoksyjne podejście niektórych nauczycieli do treści lektur. W sprawie głos zabrała również sama autorka wspomnianej książki.
Niebawem zakwitną kasztany i zaczną się matury. Niewykluczone, że któremuś z abiturientów przytrafi się równie niemiła przygoda, która spotkała niedawno pewną uczennicę na teście próbnym z języka polskiego. Jej mama opisała całą rzecz Mariuszowi Szczygłowi.
"Jej córce odjęto punkty [...] za błąd rzeczowy. Napisała, że w 'Zdążyć przed Panem Bogiem' Hanny Krall pielęgniarki podawały dzieciom morfinę, by te uniknęły śmierci w obozach koncentracyjnych. Tak było w wersji na Legimi (Wydawnictwo Literackie). Nauczycielka twierdzi, że pielęgniarki podawały cyjanek. Znajdą się też wydania książki, gdzie w tym samym zdaniu użyte jest słowo 'trucizna'" - naświetlił problem znany pisarz i reportażysta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę
Hanna Krall tłumaczy
Mama maturzystki zastanawia się, jak podaje Mariusz Szczygieł, jak to możliwe, że książka napisana w naszym ojczystym języku ma różne wersje.
"Literatura faktu jest zależna od momentu, w którym pyta reporter, od cudzej pamięci, często zawodnej, od poziomu otwartości rozmówców i od wielu innych czynników. Hanna Krall poprawia swoje książki do nowych wydań. Jeśli udaje jej się po latach ustalić nowe szczegóły, wprowadza je do tekstu. Reportaż może być wciąż żywy" - odpowiedział autor "Nie ma".
Niezależnie od tych wyjaśnień Szczygieł skontaktował się z samą Hanną Krall i poprosił o jej wykładnię w kwestii ewentualnego błędu maturzystki.
"Od początku lekarka podawała dzieciom truciznę. W pierwszych wydaniach aż do wydania w 'Fantomie bólu' był to cyjanek, bo tak powiedział Marek Edelman i tego się przez lata trzymałam. W ostatnim wydaniu 'Zdążyć przed Panem Bogiem' jest jednak morfina, bo tak napisała w swoich wspomnieniach dr Adina Blady-Szwajger. Wiedziała najlepiej, bo to ona uśpiła dzieci. [...] Skoro dr A.B-S zdecydowała się pod koniec życia o tym powiedzieć, uznałam, że mogę zmienić cyjanek na morfinę. Nie przyszło mi do głowy, że będzie to problem, nad którym pochylą się nauczyciele polskiego" - cytował reportażystkę Mariusz Szczygieł.
Szpila
Na koniec Mariusz Szczygieł pozwolił sobie jeszcze na osobistą refleksję natury ogólnej.
"Myślę, że szkoła, w której egzamin dojrzałości zależy od tego, czy znamy drugorzędny szczegół w lekturze, nie jest szkołą zdrową i wymaga zmian" - podsumował pisarz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: