Mariusz Szczygieł: „W Polsce za rządów PiS-u jest duszno, ale my sobie z tym poradzimy”
- Sam pracowałem kiedyś w telewizji i wiem, jak łatwo jest manipulować publicznością – mówił Mariusz Szczygieł, dziennikarz, pisarz, publicysta w programie #dziendobryPolsko. - Można manipulować w dobrą stronę i to robi Jurek Owsiak.
- Sam pracowałem kiedyś w telewizji i wiem, jak łatwo jest manipulować publicznością – mówił Mariusz Szczygieł , dziennikarz, pisarz, publicysta w programie #dziendobryPolsko. - Można manipulować w dobrą stronę i to robi Jurek Owsiak.
W tym roku zbiórka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znów okazała się rekordowa, co przez niektórych komentatorów jest postrzegane jako prztyczek wymierzony w nos polityków i opiniotwórców, którzy otwarcie krytykują Owsiaka za jego rzekome defraudacje.
- Uważam, że człowiek to jest taki zbiornik, w którym jest po równo dobra i po równo zła. Moja mentorka, Hanna Krall, mówi, że jak tylko pojawi się za dużo zła, to natychmiast czai się dobro. Równowaga musi być zachowana i moim zdaniem, jak tylko pojawi się człowiek, który ma w sobie otwartość i lekkość do przekonywania, to bardzo łatwo jest to robić.
Zapytany o genezę niechęci i zawiści okazywanej Owsiakowi przez wielu Polaków, Szczygieł przywołał mentalność z czasów PRL.
- W PRL-u obowiązywało podejrzenie, że każdy, kto był przy pieniądzach, to nie był uczciwy. Po drugie, wielbiciele obozu rządzącego i PiS-u to jednak jest mentalność bolszewisko-peerelowska. To bardzo mocne słowa, ale tak jest. Oni wszyscy bardzo odcinają się od PRL-u, ale jednocześnie wykorzystują te same mechanizmy i idą tym śladem.