Małgorzata Hillar

W dniu debiutu miała niespełna 30 lat. Kim jest dla pokolenia dzisiejszych trzydziestolatków? W najlepszym wypadku autorką jednego wiersza: My z drugiej połowy XX wieku. Ale przecież to tekst z ubiegłego stulecia (sic!); trzydziestoletni my — także autorka niniejszej rozprawy — jesteśmy (przynajmniej metrykalnie) dziećmi nowego millenium. Czy Hillar nadal przemawia do naszej wyobraźni? Czy pamiętamy jej nazwisko, kojarzymy je z tekstami; czy kiedy mówimy: „Hillar”, przed oczami pojawia się jakakolwiek twarz? Sonda, jaką przeprowadziłam wśród znajomych, pozbawiła mnie złudzeń. Poloniści — owszem: „poetka pokolenia «Współczesności», rok debiutu ...”, „najbardziej znane utwory...”, „twórczość utrzymana w tonie...” itd. Poza tym cisza i wpatrzone we mnie zdziwione oczy: „kto??? Hillar, Hillar... nie przypominam sobie. Chyba nic w szkole o niej nie było?”