Maciej Kosycarz nie żyje. Rodzina ma prośbę związaną z pogrzebem
Maciej Kosycarz, słynny trójmiejski fotograf i szef agencji KFP zmarł 26 marca. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 7 kwietnia, a we mszy św. będzie można uczestniczyć dzięki transmisji internetowej.
Rodzina Macieja Kosycarza poinformowała o szczegółach ceremonii pogrzebowej. Jak podaje portal Trojmiasto.pl, msza żałobna rozpocznie się we wtorek 7 kwietnia o godz. 12:00 w kościele św. Jana w Gdańsku i będzie celebrowana przez ks. Krzysztofa Niedałtowskiego, duszpasterza środowisk twórczych. W ceremonii weźmie udział wyłącznie najbliższa rodzina. Wszyscy zainteresowani będą jednak mogli śledzić transmisję na żywo na stronach Gdansk.pl i Trojmiasto.pl.
Obejrzyj: jak gwiazdy spędzają kwarantannę
Maciej Kosycarz spocznie na Cmentarzu Oliwskim przy ul. Opackiej w Gdańsku. Początek uroczystości pogrzebowych zaplanowano na godz. 13:45.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Przypomnijmy, że Maciej Kosycarz zmarł 26 marca, kilka tygodni przed swoimi 56. urodzinami. Słynny fotoreporter od 2017 roku walczył z chorobą nowotworową. Wtedy wykryto u niego guza nerki. Nerka została wycięta. Kosycarz zaangażował się w wtedy promocję badań profilaktycznych. Na zbadanie się namówił wiele osób. W wywiadzie tłumaczył:
- Warto się badać, bo nerka nie daje znaków, że jesteś chory. Ja miałem doskonałe wyniki: krew, mocz, nic! Tytan pracy, żadnych śladów. Jak nerka daje objawy, że coś jest nie tak, to z reguły jest już za późno. Nigdy nie wiadomo, co w człowieku drzemie. Im wcześniej wykryjesz, tym wcześniej się uratujesz. Moje wszystkie badania trwały raptem w sumie kilka godzin. To 6-7 godzin, dzięki którym mam kilka lat życia!
Kilka miesięcy temu u Macieja Kosycarza wykryto kolejną fazę choroby. Rak zaatakował trzustkę. Fotograf nie poddawał się, planował dalszą terapię. Zmarł w wyniku powikłań po operacji planowanej.