Przegrani mają cele. Zwycięzcy mają systemy
Scott Adams to twórca komiksów o Dilbercie, które ukazują się w 2000 gazet w 57 krajach i 19 językach. Ferriss zdradził, że rysownik pomógł mu przenieść uwagę z "celów" na "systemy". Co to właściwie znaczy? "To polega na wybieraniu przedsięwzięć i nawyków, które nawet wtedy, gdy prowadzą do porażki w rozumieniu innych osób, dają nam możliwe do zastosowania gdzie indziej umiejętności lub relacje. (…) Należy wybierać takie opcje, które nieuchronnie prowadzą do osiągnięcia sukcesu w długim okresie, ponieważ umożliwiają rozwijanie zasobów przydatnych w kolejnych przedsięwzięciach."
Ilustracją do działania systemowego, a nie celowego, jest w przypadku Adamsa prowadzenie przez niego bloga. Z początku żona pytała go, jaki jest cel codziennego publikowania tekstów w internecie, skoro podwajało to nakład jego pracy, a zarobki wzrastały najwyżej o 5 proc. Adams wiedział wówczas, że konkretny cel (np. osiągnięcie miliona odsłon) jest mniej ważny niż codzienne ćwiczenie. Dzięki temu systemowi Adams pisał regularnie, próbował różnych form i stylów, a w efekcie zdobywał nowe umiejętności i odzew czytelników. "Prowadzenie bloga zaowocowało dla mnie dziesiątkami możliwości biznesowych w ciągu ostatnich kilku lat, więc w zasadzie moja kariera mogła się potoczyć w dowolnym kierunku" – przyznał autor "Dilberta".