Idź własną ścieżkę
Robert Rodriguez jest reżyserem, scenarzystą, producentem, operatorem filmowym, montażystą i muzykiem. W swoim dorobku ma takie hity jak "Od zmierzchu do świtu", "Mali agenci", "Desperado", "Maczeta" czy "Sin City". Dzisiaj jest jednym z najgorętszych nazwisk w branży filmowej, ale jako początkujący twórca musiał wykorzystywać dosłownie każdą okazję, by zebrać fundusze na pierwszy film. Scenariusz do "El Mariachi" napisał na studiach, a budżet pochodził z firmy farmaceutycznej, która płaciła mu za testowanie na sobie leków. Opłaciło się, gdyż "El Mariachi" zrobił furorę na Festiwalu w Sundance i stał się najtańszym filmem wprowadzonym do kin przez dużego dystrybutora.
Jednym z przepisów na sukces Rodrigueza jest konieczność podążania własną ścieżką. "Nie idź za stadem. Idź inną drogą. Kiedy wszyscy wybierają daną ścieżkę, ty wybierz inną. Będziesz się potykał, ale w końcu wpadniesz na pomysł, jakiego nikt dotąd nie miał" – mówił filmowiec, przytaczając jednocześnie słowa kolegi po fachu, Francisa Forda Coppoli. Twórca "Ojca chrzestnego" i "Czasu apokalipsy" zwykł mawiać, że "porażka nie musi być trwała. Pamiętaj, że kiedy jesteś młody, możesz zostać wyrzucony z pracy za coś, co pod koniec życia przysporzy ci nagród za życiowe osiągnięcia."
W tekście wykorzystano fragmenty książki Tima Ferrissa "Narzędzia tytanów" (wyd. MT Biznes, 2017).