Liczne romanse, imprezy i skandale Carli Bruni. Naga prawda o pierwszej damie Francji
W styczniu 2008 roku Nicolas Sarkozy oznajmił na konferencji prasowej na oczach milionów telewidzów: „Carla i ja to poważna sprawa”. Francuzi nie wiedzieli jeszcze wtedy, że prezydent poprosił Carlę o rękę już… dwa tygodnie po ich pierwszym spotkaniu na kolacji.
2 lutego 2008 roku w wielkiej tajemnicy odbywa się ślub. O uroczystości nie została nawet powiadomiona Rapha, odwieczna przyjaciółka Carli, która odwoziła ją do szpitala w dniu porodu. „Trudno. Miłość nie czeka. Klamka zapadła. No, może prawie” – komentuje Besma Lahouri .
Do dzisiaj nie udało się ustalić, czy Sarkozy tydzień przed ślubem rzeczywiście wysłał do swojej byłej żony Cecilii SMS o treści: „Jeśli wrócisz, wszystko odwołam”. Wiadomość ujawnił redaktor naczelny „Le Nouvel Observateur”. Faktem jest, że Sarkozy się wściekł, wniósł skargę o fałszerstwo, a nawet zadzwonił do samego szefa koncernu prasowego i groził: „Wypowiem wojnę Le Nouvel Observateur”.