Lektura obowiązkowa
W poszukiwaniu straconego czasu zamyka - poza paroma tomami kronik i esejów - wszystko, co wyszło spod pióra Prousta. Obejmuje w oryginale szesnaście dużych tomów. Dzieli się na siedem części, każda po parę tomów. Oddając polskiemu czytelnikowi w ręce dzieło Prousta, uważam za konieczne zdradzić jeden sekret. Mianowicie ten, że lektura Prousta wymaga niejakiej cierpliwości; autor ten żąda pewnego kredytu. Wynika to po prostu z techniki jego tworzenia, z rozmiarów tej olbrzymiej, jedynej w swoim rodzaju kompozycji.