Trwa ładowanie...

Lawina skarg na BBC. Widzowie nie kryją oburzenia ws. J.K. Rowling

BBC otrzymało ponad 100 skarg po tym, jak recenzentka gier w ostry sposób odniosła się do J.K. Rowling. Chodzi o postawę pisarki wobec osób transpłciowych.

J.K. Rowling jest uznawana przez wielu za transfobkę J.K. Rowling jest uznawana przez wielu za transfobkę Źródło: fot. Ons
d6n90nr
d6n90nr

W jednej z audycji BBC Radio 4 dziennikarz Evan Davis miał okazję rozmawiać ze Stacey Henley, redaktorką naczelną portalu The Gamer. Davis przepytywał transpłciową kobietę o "Dziedzictwo Hogwartu", nową grę opartą na uniwersum Harry’ego Pottera, która trafi do sprzedaży 10 lutego. Henley nie traciła czasu, by uderzyć w J.K. Rowling. Zarzuciła autorce propagowanie "transfobii" i prowadzenie "kampanii przeciwko osobom trans".

- Myślę, że musimy być bardziej selektywni w kwestii rodzaju sztuki, którą wspieramy. Jeśli jest ona tworzona przez kogoś, kto nadal wykorzystuje nazwisko, aby forsować transfobię, a my nadal go wspieramy, to w tym miejscu trzeba wyznaczyć granicę - powiedziała. Dodała, że choć nie pochwala palenia książek autorki Harry’ego Pottera, to jednak prosi, aby ludzie pomyśleli, jaki wpływ ma dalsze wspieranie jej kolejnych przedsięwzięć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz: Nie tylko Elliot Page. Osoby transpłciowe w show-biznesie

Na reakcję słuchaczy nie trzeba było długo czekać. Wielu z nich było wściekłych z powodu słów Henley. Prowadzący audycję Davis został ostro skrytykowany za to, że nie przerwał wypowiedzi swojej gościni. Jak donosi "Daily Mail", na BBC wpłynęło ponad 100 skarg. Stacja wystosowała specjalne oświadczenie, w którym odcięła się od słów Henley. Potępiła także postawę Davisa.

d6n90nr

"To trudny i kontrowersyjny temat, który staramy się traktować sprawiedliwie w BBC. Jednak powinniśmy zakwestionować twierdzenia Stacey Henley w bardziej bezpośredni sposób. Przepraszamy, że tego nie zrobiliśmy" - podał rzecznik BBC.

Przypomnijmy, że w ostatnich latach Rowling oskarżano wielokrotnie o transfobię m.in. z powodu jej wpisów na Twitterze. Opublikowała link do artykułu, opisujący sytuację "osób, które miesiączkują". Pisarka wyśmiała takie określenie i stwierdziła, że lepiej pasuje tu słowo "kobieta". Szybko zwrócono jej uwagę, że w taki sposób znieważyła osoby transpłciowe i niebinarne, które pomimo menstruacji nie określają się jako kobiety. W wyniku kontrowersji odwrócił się od niej m.in. Daniel Radcliffe, odtwórca Harry’ego Pottera. Fani pokazywali nagrania, jak niszczą jej książki. 

Rowling odniosła się do zarzutów. Stwierdziła, że nic złego nie napisała. "Znam i kocham osoby transpłciowe, ale wymazywanie konceptu płci uniemożliwia rozmowę na temat życia wielu ludzi. Prawda to nie nienawiść. Szanuję prawo każdej osoby transpłciowej do tego, aby żyła w sposób autentyczny i wygodny dla siebie. Maszerowałabym z wami gdybyście byli prześladowani z powodu transpłciowości. Jednocześnie moje życie zostało ukształtowane przez bycie kobietą. Nie uważam, żeby mówienie o tym było nienawistne" - napisała wówczas w odpowiedzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d6n90nr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6n90nr