"Relikwie, które mówią"
„Kiedy wymaga tego interes wspólnoty, cielesne relikwie mogą same zwracać na siebie uwagę wiernych. Język świętych stanowi dobry przykład owych relikwii, „które mówią”. […] I tak, po śmierci Joanny de Chantal odjęto jej język, który umieszczono w miedzianym relikwiarzu. W klasztorze Nawiedzenia w Awinionie, któremu go powierzono, uważano go za „najcenniejszą z jej relikwii zaraz po sercu”, ponieważ „mówiła tyle godnych podziwu rzeczy”. Toteż każdego roku w Boże Ciało święty język wystawiano przez osiem dni w kaplicy, gdzie adorowali go wierni, którym kapelan pozwalał go całować.
Inny język, Jana Nepomucena, także cieszył się w XVII wieku wielką sławą, którą zawdzięczał nie znakomitości wygłoszonych kazań, ale milczeniu, które święty sobie nakazał, gdy monarcha zażądał odeń zdradzenia tajemnicy spowiedzi. Tego rodzaju relikwia zawsze pozostaje w związku z jakimś epizodem z życia świętego”.