Problem autentyczności relikwii
Co ciekawe, nierzadko ważniejsze od tego, czy relikwia jest „pewnego pochodzenia”, było udowodnienie, czy już wcześniej odgrywała rolę kultową. Dowodem autentyczności relikwii była więc często jej, by tak rzec, wartość użytkowa.
Z jednej strony – trwał spór o zasadność kultu relikwii, jak również czerpania zysków z ich adorowania oraz sposobów określania ich autentyczności. Z drugiej – dyskusje te nie wpłynęły zupełnie na mniejszą popularność tej formy kultu świętych.
„Jeżeli Włochy były niewątpliwie głównym klientem tej nabożnej przedsiębiorczości, to nie wydaje się, aby Francja pozostawała w tyle. Tak bardzo ucierpiała ona od heretyckich profanacji, że musiała zadbać o ponowną sakralizację wielu miejsc kultu. Katolickie kantony Helwecji oraz sanktuaria nadreńskich i południowych Niemiec także były wielkimi nabywcami [relikwii]” – pisze Gelis.