Księżycowi ludzie

Historia zaczyna się pewnej księżycowej nocy, w Łodzi, kiedy wychodzący z pracy architekt zauważa spacerującą po dachu sąsiedniej kamienicy, ubraną jedynie w kąpielowy płaszcz młodą kobietę. Dość nieoczekiwanie para ląduje w łódzkim Hiltonie i spędzają ze sobą pełną namiętności noc, jednak rano po przebudzeniu dziewczyna nie pamięta niczego z cudownej nocy i reaguje na widok swojego towarzysza panicznym krzykiem. Ten jako urodzony dżentelmen opuszcza hotelowy pokój, a kiedy wraca do hotelu chcąc w świetle dnia bliżej poznać dziewczynę, okazuje się, że wszelki ślad po niej zaginął. Nie ma jej w hotelowym rejestrze, świadkowie twierdzą, że nikogo takiego nie widzieli, w jej pokoju mieszka jakiś Hindus i to ponoć od kilku dni... Dociekliwy architekt usiłuje dojść do tego, co stało się z piękną kobietą poznaną podczas pełni księżyca. Poszukiwania są przyczyną wybuchu awantury z finałem w policyjnym areszcie. Przypadkowa znajomość okazuje się dla niego równie fascynująca co zagrażająca życiu.
Tajemniczy ludzie w ramach zacierania śladów bytności dziewczyny w Łodzi, usiłują również architekta zetrzeć w proch niepamięci. Rozpoczyna się wyścig z czasem i tajemniczymi prześladowcami, wyścig, który ma na celu zarówno odnalezienie dziewczyny jak i ocalenia własnego życia. W tej pogoni za ekscytującą kobietą łódzki architekt poznaje niezwykłych ludzi, którzy sami siebie nazywają Księżycowymi Ludźmi, ale to nie oni stanowią największe niebezpieczeństwo...